Sprzeciw wobec małżeństw dzieci
Przemoc wobec kobiet i dziewcząt to światowa plaga, która musi się spotkać ze zdecydowaną odpowiedzią Parlamentu Europejskiego. Jedną z form tej przemocy są małżeństwa z dziećmi. Agnieszka Kozłowska-Rajewicz zdecydowanie wypowiadała się w tej kwestii podczas debaty o położeniu kresu małżeństwom dzieci.
W krajach rozwijających się co trzecia panna młoda nie ma 18 lat, co 9 – nie ma lat 15. Na naszym kontynencie współżycie seksualne z osobą poniżej 15 roku życia klasyfikowane jest jako pedofilia; w krajach gdzie małżeństwa z dziećmi występują najczęściej, podyktowane są one zwyczajem i tradycją. Mamy więc potężny konflikt prawny i kulturowy, a ofiarami braku decyzji w tej sprawie są dziewczynki i młode kobiety.
Naprzeciw tym problemom wychodzi Konwencja Stambulska, która jasno przesądza, że przymusowe małżeństwa i małżeństwa z dziećmi są formą przemocy i wymaga od sygnatariuszy Konwencji uznania zmuszania dzieci do małżeństwa za czyn kryminalny. Konwencja też stanowi, że przemoc nie może być usprawiedliwiana tradycją ani religią – w przypadku konfliktu tych wartości te zwyczaje, które oparte są na idei niższości kobiet, które usprawiedliwiają przemoc, powinny być wykorzenione. Tak stanowi art 12 Konwencji. Dziś, gdy mówimy o małżeństwach z dziećmi warto przypomnieć to przesłanie Konwencji, gdyż na tej sali są posłowie, którzy uważają ją za nieakceptowalną właśnie z powodu art 12.
Na koniec chciałabym wyrazić satysfakcję z faktu, że UE przystąpiła do Konwencji jako strona, a także że wszystkie kraje UE te Konwencję podpisały, a 14 już ja ratyfikowało. W ten sposób zapisy Konwencji, realizowane na poziomie krajów członkowskich, stanowią wspólną mapę drogową dla zwalczania i przeciwdziałania przemocy wobec kobiet i dziewcząt.